Wspomnienia to najcenniejsza pamiątka z każdego wyjazdu. Jednak warto mieć też coś bardziej „namacalnego”. Jakiś przedmiot, który przywoła najfajniejsze wspomnienia z wyprawy, a przy okazji coś, co można podarować bliskiej osobie. Pytanie jednak, czy koniecznie muszą to być kiczowate gadżety z masowej produkcji? Wbrew pozorom, da się ich uniknąć. Zobacz, czym warto je zastąpić.
Zamiast masowo produkowanych pamiątek…
Jeśli byłeś w choć kilku różnych miejscach turystycznych – bez względu na to, w którym zakątku świata (i Polski) – z pewnością rzuciło Ci się w oczy, jak powtarzalne są pamiątki z wielu miejsc. Wystarczy przyjrzeć się wzorom wszechobecnych magnesów. Przykład? „Holenderskie” buty-drewniaki w słonecznej Andaluzji, lekko przemalowane (ale zapewne produkowane w tej samej fabryce…), stają się butami do flamenco. Oryginalności ze świecą szukać. Pytanie więc, czy kupowanie takich drobnych pamiątek ma jakikolwiek sens, skoro:
- nie powstały w miejscu, w którym są sprzedawane (a często tysiące kilometrów dalej, na taśmie fabrycznej, wykonane przez słabo opłacanych pracowników),
- są masowe – bardzo podobne gadżety znajdziesz w każdym innym kurorcie,
- nie mają w sobie „duszy” miejsca, które odwiedzasz?
Może lepiej, zamiast typowej „masówki”, którą możesz spotkać wszędzie, postawić na drobiazgi, które rzeczywiście wiążą się z odwiedzanym przez Ciebie miejscem?
…etyczne pamiątki
Etyczne pamiątki, czyli jakie? Przede wszystkim te powstające na miejscu, wykonywane przez miejscowych rzemieślników, najczęściej w zupełnie niewielkich warsztatach. Te „z duszą” i wpisujące się w lokalne tradycje. Przykłady?
- Ręcznie wykonana biżuteria.
- Tekstylia – np. szaliki, chusty, tradycyjne ubrania czy torebki.
- Niewielkie figurki – wykonane np. z drewna czy z ceramiki.
To zaledwie kilka propozycji, które można by mnożyć…
I tak, możesz również kupić magnes czy breloczek do kluczy. Zadbaj jednak, aby zostały one wykonane na miejscu, przez lokalnego twórcę. Owszem, zapłacisz za nie nieco więcej, ale dzięki temu zyskasz pewność, że:
- otrzymasz oryginalną i niepowtarzalną pamiątkę,
- wspierasz lokalną kulturę i gospodarkę,
- dokonujesz etycznych zakupów – a więc tak, by mieć pewność, że rzemieślnik, który wykonał pamiątkę, został wynagrodzony za swoją pracę.
W kontekście etycznego wymiaru zakupów warto pamiętać również, że:
- najlepiej jest kupować bezpośrednio u rzemieślników – w krajach azjatyckich ich warsztaty możesz znaleźć nawet na ulicach, wówczas masz 100% pewność autentyczności pamiątek,
- nie powinno się kupować pamiątek od dzieci – choćby dlatego, aby nie wspierać pracy małoletnich,
- sprawdzać źródło pochodzenia produktów, także pod kątem legalności – jeśli chcesz kupić coś droższego lub antyk, zrób to raczej w sprawdzonym miejscu (zakup kradzionej rzeczy może skutkować również Twoimi problemami z prawem).
Nietypowe pamiątki z podróży, czyli co?
Rękodzieło artystyczne to tylko jedna z opcji, z której możesz skorzystać. Polecam ją szczególnie wówczas, gdy miejsce, do którego się wybierasz słynie z nietypowych wyrobów. Uwaga! Znajdziesz je nie tylko w odległych zakątkach Azji, ale i w Europie. Dobry przykład to Neapol, w którym – o czym wie niewielu – produkowane są najsłynniejsze szopki i figurki artystyczne. I to pamiątki, których nie znajdziesz nigdzie indziej. Takich unikatów warto poszukać również w Tajlandii, Birmie czy Malezji.
Co jednak, jeśli nie masz ochoty na gadżety? Opcji jest co najmniej kilka. Moje ulubione to:
- pamiątki „spożywcze” – np. świeża pasta curry, paczka lokalnych przekąsek, przyprawy, słodycze – cokolwiek wpadnie Ci w oko (i zmieści się do plecaka), ale uwaga: np. przewóz owocu duriana jest zabroniony prawem! Jeśli się odważysz, możesz go skosztować na miejscu 🙂
- kosmetyki – coś ciekawego warto kupić tuż przed powrotem do domu, zwłaszcza w Azji, gdzie można trafić na naprawdę ciekawe preparaty pielęgnacyjne na bazie naturalnych składników,
- pamiątki „znalezione” – czyli te, których nie kupisz w żadnym sklepie. Dla mnie – najbardziej wartościowe. Bo nic tak dobrze nie przypomina np. wędrówki po Japonii jak zasuszony liść klonu czy kwiat wiśni. Ale uwaga! Pamiętaj, że obowiązują ograniczenia. Przykładowo, z niektórych krajów nie wolno wywozić np. muszelek. Sprawdź to zanim wyjedziesz.
No i jeszcze jeden, oczywisty – nieoczywisty typ pamiątki, czyli fotografie. W wersji cyfrowej, oglądane na smartfonie zbyt dużego wrażenia nie robią. Ale jeśli wywołasz je i włożysz do albumu, fotoksiążki lub wykonasz z nimi kalendarz czy kubek – będą przypominać o podróżach niemal non-stop. Zdecydowanie warto!
Czego przywozić NIE wolno?
Inspiracji pamiątkowych masz już sporo. Teraz kilka ostrzeżeń, bo… nie każdą pamiątkę możesz ze sobą przywieźć. Dlaczego? Chodzi o przepisy prawa, które różnią się w zależności od kraju. Problemy mógłbyś mieć na przykład, chcąc przywieźć liście koki z Kolumbii. Choć z kokainą mają niewiele wspólnego i są żute przez mieszkańców Andów głównie z uwagi na to, że pomagają radzić sobie z dużymi wysokościami, w Europie budzą poważne wątpliwości i mogą być źródłem problemów z prawem. Na kłopoty narazisz się również, chcąc wywieźć muszlę znalezioną w Morzu Czerwonym, kawałek rafy koralowej z Egiptu czy biżuterię wykonaną z kości słoniowej – i to już na lokalnym lotnisku. Podobnie sytuacja ma się z niektórymi pamiątkami z krajów azjatyckich.
Pod żadnym pozorem przewozić nie można też:
- napojów alkoholowych typu nalewka na kobrze – popularnych zwłaszcza w Indonezji czy Tajlandii (są nielegalne na terenie UE),
- wyborów ze skór dzikich kotów, skór węży, krokodyli, waranów, niedźwiedzi, skorup żółwi, z kości wielorybów itp.
- produktów wykonanych z wełny wikunii i wełny shahtoosh.
Z Tajlandii nie można wywozić figurek i wizerunków Buddy – poza typowo jarmarcznymi, niewielkimi figurkami – chyba że ma się specjalne pozwolenie. Pozwolenia wymaga również np. wywóz storczyków. W większości krajów zakazane jest ponadto wywożenie kawioru, zagrożonych gatunków roślin, naturalnych leków medycyny chińskiej i medycyny ludowej, które są wykonane „na bazie” zwierząt… Z Indii nie wolno wywozić złota i srebra. Problem może też sprawić przewożenie niektórych kamieni szlachetnych. W wielu krajach obowiązują też przepisy prawa, które dotyczą ograniczenia przewozu niektórych produktów spożywczych. To tylko kilka przykładów. Podobnie sprawa ma się z wwożeniem i wywożeniem towarów takich jak alkohole i papierosy bez cła – każdy kraj ma swoje ograniczenia.
Dlatego jeszcze przed wyjazdem zapoznaj się z przepisami panującym w kraju, do którego się wybierasz. Udanej podróży i pięknych pamiątek! 🙂