Jest większa niż Malta, a znajduje się tylko przysłowiowy „rzut beretem” od granic Polski. Z Kołobrzegu dopłyniesz tam promem w mniej niż 5 godzin. Bez paszportu i lotu samolotem. Mowa o duńskiej wyspie Bornholm, która nie bez powodu jest nazywana Majorką Północy. Dowiedz się, dlaczego warto się tam wybrać. Być może znajdziesz inspirację na kolejną wyprawę!
Myśląc o wakacjach za granicą, najczęściej myśli się o odległych destynacjach – czy to tych w basenie Morza Śródziemnego, czy też na odległych kontynentach. Jednak zwłaszcza latem, kiedy pogoda sprzyja nawet na północy Europy, warto pójść trochę pod prąd. A dlaczego właśnie na Bornholm? Oto moja subiektywna lista argumentów, które sprawiają, że jestem całym sercem na „tak”!
1. Kameralna, przyjazna atmosfera
Na Bornholmie uciekniesz od wielkomiejskiego zgiełku do świata, w którym króluje duch hygge, a więc duńskiego sposobu na szczęśliwe życie. Tu nie ma miejsca na pośpiech i stres. W zamian doświadczysz przyjaznych uśmiechów mieszkańców wyspy, a z niejednym z nich przystaniesz i porozmawiasz. To idealnie wakacyjna, sielankowa atmosfera – w sam raz na naładowanie baterii!
2. Magiczna przyroda
Na południu szerokie, piaszczyste plaże, z niemal śnieżnobiałym, drobnym piaskiem i pokaźnymi wydmami. W środku wyspy dziewicze lasy pełne soczystych i pysznych owoców, pełne klimatycznych ścieżek pieszych i szlaków rowerowych. A na północy monumentalne klify. Do tego malownicze wzgórza, jeziora… czego tu nie ma! Natura przez duże „N” jest na wyciągnięcie ręki.
3. Rybackie wioski jak z obrazka
Niewielkie, urocze drewniane domki w typowo skandynawskim stylu. Białe dymy z wędzarni ryb. Łodzie zacumowane tuż przy brzegu morza. Cisza. Spokój. Tak wygląda niejedno miasteczko na Bornholmie. W każdym z nich możesz się zatrzymać, aby poobserwować codzienne życie rybaków i skosztować wędzonego śledzia (jednego z najlepszych na świecie!). Zdecydowanie warto odwiedzić takie miasteczka jak Svaneke, Gudhjem, Snogebaek, Nexo i Hasle.
4. Średniowieczne klimaty
Historia Bornholmu jest bardzo bogata i sięga czasów prehistorycznych – wykopaliska archeologiczne świadczą o tym, że początki osadnictwa na duńskiej wyspie przypadają na 9-8 tysięcy (sic!) lat przed naszą erą! Ale to w wiekach średnich, a zwłaszcza w czasach Hanzy przeżywała ona okres rozkwitu. Dlatego średniowiecznego ducha czuć w wielu jej zakątkach po dzisiaj. Wystarczy wspomnieć o Hammershus – ruinach jednego z największych średniowiecznych zamków Europy Północnej czy o czterech rotundowych kościołach obronnych. Możesz też wybrać się do miasteczek Allinge i Sandvig, w których ducha historii czuć na każdym kroku!
A jeśli chcesz zobaczyć, jak wyglądało prawdziwe życie w średniowieczu, zajrzyj do Centrum Średniowiecza – mieści się ok. pół kilometra od kościoła Østerlars kirke, nieopodal miasteczka Gudhjem. Latem odbywa się tu jarmark średniowieczny. To świetna atrakcja dla całej rodziny! Sprawdź co zobaczyć na wyspie Bornholm.
5. Chillout na plaży
Jeśli plażowanie na Bornholmie, to tylko w okolicach Dueodde! Tutejsza plaża ma w sobie „to coś”! Niemal śnieżnobiały, drobniutki piasek, naturalne wydmy i… spokojna, kameralna atmosfera. Tu zrelaksujesz się po kilku aktywnych dniach albo… po prostu poplażujesz. Słońca nie zabraknie, ale nie musisz się obawiać o palące upały. Na plażach nie ma też tłumów, a woda, nawet we wrześniu, jest cieplutka ?
6. Wszędzie jest blisko
Niewielka powierzchnia wyspy sprawia, że z łatwością dotrzesz w każdy jej zakątek w krótkim czasie. Zwłaszcza, jeśli sprytnie wybierzesz swoją „bazę”. Może to być np. położone w centralnej części wyspy Aakirkeby, które w wiekach dawnych było nawet stolicą wyspy. Dziś jest sennym, spokojnym miasteczkiem z dobrą bazą noclegową. Dobra wiadomość jest taka, że… nietrudno tu znaleźć również budżetowe lokum. To ważne, ponieważ… ceny w Danii są dużo wyższe od polskich. Dlatego warto poszukać oszczędności ?
Niemniej jednak, z centralnej części wyspy wszystkie najciekawsze punkty są odległe o kilkadziesiąt kilometrów. Dasz radę odwiedzić je nawet na rowerze i wrócisz do punktu wyjścia tego samego dnia.
7. To świetne miejsce na wyprawy rowerowe
Lubisz jeździć na dwóch kółkach? Pokochasz Bornholm po stokroć! Czeka tu na Ciebie aż ok. 230 km świetnie przygotowanych ścieżek rowerowych (w tym pętla wokół wyspy około 140 km)! Większość to drogi asfaltowe, ale część wiedzie malowniczymi leśnymi szlakami i przez pola. Jest dość płasko, więc nawet ze średnią kondycją fizyczną spokojnie sobie poradzisz. Piękne widoki, spokój, brak intensywnego ruchu drogowego… jeździć tutaj to marzenie! Na miejscu działa wiele wypożyczalni rowerów także nawet bez własnych dwóch kółek możesz śmiało ruszać na Bornholm. Zobacz co zabrać na wyprawę rowerową i jak się przygotować.
Chcesz spróbować? Już wkrótce odbędzie się GlobTroperowa kameralna wyprawa rowerowa na Bornholm. To idealny pomysł na krótkie wakacje i sposób na poznanie magii Skandynawii. To jak? Zabierasz się z nami? ?