Zagraniczne podróże nie są jedyną szansą na to, aby poszerzać horyzonty i odkrywać magię otaczającego świata. Zastanawiasz się, gdzie pojechać, kiedy możliwości przemieszczania się poza granice Polski są mocno ograniczone? Co powiesz na wyprawę rowerową? Wystarczy wsiąść na dwa kółka i… ruszyć przed siebie – na odkrywanie bliższej i dalszej okolicy. Uwaga! Wcale nie musi się kończyć na jednodniowej wycieczce. A gdyby tak udało Ci się wziąć udział w wyprawie, która pozwoli aktywnie spędzić kilka, a nawet kilkanaście dni? Zobacz, jak się do niej przygotować!
Na początek uspokajam: dłuższa wyprawa rowerowa jest nie tylko dla tych, którzy mogliby się pokusić o udział w wyścigu kolarskim pokroju Tour de Pologne. Jeśli nawet od czasu do czasu jeździsz na rowerze i prowadzisz w miarę aktywny tryb życia, możesz śmiało zaplanować taką wycieczkę. Poradzisz sobie bez problemu! Zdecydowanie warto!
Dlaczego wyprawy rowerowe to dobry pomysł?
Jeśli lubisz jeździć na rowerze, zapewne nie muszę Cię przekonywać, jak wielką frajdą jest pokonywanie kolejnych kilometrów na jednośladzie. Jednak wyprawa rowerowa to więcej niż zwykła przejażdżka po okolicy. Dlaczego?
-
Trwa zazwyczaj kilka dni
To oznacza, że możesz pokonać więcej kilometrów lub rozłożyć krótszy dystans w czasie – po to, aby zatrzymać się i poznać okolicę, którą przemierzasz. A jest co odkrywać – i to bez względu na to, na jaki szlak rowerowy w Polsce się wybierzesz! Nie obawiaj się – kwestię noclegów można bardzo łatwo zorganizować, i to w sposób, który jest dla Ciebie najbardziej komfortowy. Czy chcesz spać w pensjonacie, czy na kempingu lub polu namiotowym – wystarczy wyznaczyć sobie cel wyprawy (i miejsce postoju) na każdy dzień i… do niego dojechać!
-
Pozwala poznawać miejsca, do których nie dotrzesz samochodem
Może na rowerze przemierzasz szlak wolniej niż autem, ale… to właśnie na dwóch kółkach dostrzeżesz szczegóły niedostępne dla zmotoryzowanych. Malownicze leśne ścieżki, szum potoków, ruiny dawnych zamków ukryte gdzieś z dala od głównych dróg, małe miasteczka… Do wielu tych miejsc nie dotrzesz, wsiadając za kierownicę!
-
Świetny sposób na aktywne spędzenie czasu
Czy wiesz, że jazda na rowerze pozwala spalić nawet do 400-500 kcal na każdą godzinę? Poza tym pobudza krążenie, korzystnie wpływa na wydolność organizmu, wyzwala endorfiny i… jest po prostu zdrowa? Kilka godzin spędzonych na jednośladzie przez parę dni z rzędu pozwoli Ci wzmocnić kondycję i – mimo zmęczenia fizycznego – zregenerować się.
-
Umożliwia podróżowanie niskim kosztem
W przeciwieństwie do egzotycznych wypraw, na tych rowerowych po Polsce nie pojawiają się wysokie „koszty wyjściowe” w postaci drogich biletów lotniczych czy wydatków na wizę. Możesz więc podróżować w ten sposób w trybie budżetowym, a jednocześnie czerpać pełną radość z odkrywania uroków (tego bliższego!) świata.
A przy okazji – jeśli wybierzesz się na zorganizowaną wyprawę z grupą pasjonatów takich jak Ty, masz szansę nawiązać nowe przyjaźnie. Kto wie… może na całe życie?
Jesteś już gotowy, żeby wsiąść na dwa kółka i wyruszyć na szlak? Teraz czas zakasać rękawy i przygotować się do drogi! Jak?
Jak przygotować się do wyprawy rowerowej?
Wbrew pozorom, potrzebujesz niewiele rzeczy. Jakich?
1. Solidny rower
Skoro wyprawa rowerowa, to bez dwóch kółek się nie obejdzie! Masz swój ukochany rower? Taki, na którym czujesz się tak komfortowo, że możesz przemierzać dłuuuugie kilometry? Jeśli to model trekkingowy, MTB, crossowy, przełajowy czy górski – będzie idealny! Pamiętaj tylko, aby przed rozpoczęciem wyprawy wykonać przegląd w serwisie. Jeśli znasz się na jednośladach – zrób to samodzielnie. Jeżeli nie bardzo, zainwestuj w wizytę u specjalistów. Co prawda, jeśli z Twoim rowerem stanie się coś na przysłowiowym środku pola, w większości przypadków można dokonać szybkiej naprawy. Jeśli jednak np. masz problem z niesprawnymi hamulcami, przywrócenie Twojemu rowerowi pełnej sprawności w kilka – kilkanaście minut może być trudne.
No dobrze… a co, jeśli nie masz roweru lub na co dzień korzystasz z miejskiego lub szosowego, które nie mają odpowiednich przełożeń? Czy to oznacza, że nie możesz nigdzie pojechać? Niekoniecznie! W Twojej okolicy na pewno działa dobra wypożyczalnia! Warto się do niej wybrać i wynająć np. rower trekkingowy lub MTB – w zależności od tego, na którym modelu czujesz się najlepiej. Jeśli wiesz, że masz nieco słabszą kondycję, możesz też pomyśleć o wypożyczeniu roweru elektrycznego. Włączysz dodatkową moc, kiedy nogi zaczną odmawiać posłuszeństwa.
2. Sakwy rowerowe
Czyli… przenośny bagażnik! Na kilkudniową wyprawę, która nie ma charakteru pętli (czyli wymaga spania na trasie) chcąc – nie chcąc, musisz ze sobą zabrać trochę bagażu. Ot, choćby dodatkowe ubrania, prowiant czy części zapasowe i narzędzia do naprawy roweru. Skoro tak, trzeba to wszystko wygodnie zapakować. Nie ma mowy, abyś podczas wyprawy korzystał z plecaka. Choć podczas trekkingów sprawdza się świetnie, kiedy jedziesz na dwóch kółkach, potrzebujesz maksimum swobody. Sakwy Ci ją zapewnią. Chociaż dodatkowy bagaż, a co za tym idzie – ciężar – sprawi, że trochę trudniej będzie się pedałowało, ogólny komfort jazdy będzie bardzo wysoki.
Uwaga! Jeżeli wyprawa jest „pętlą” – co oznacza, że każdego dnia wraca się do tego samego punktu noclegowego – sakwy nie będą konieczne.
3. Sprzęt do gotowania
Zamierzasz spać na kempingach lub w namiocie pod chmurką? Taka przygoda smakuje najlepiej! A skoro już o smakach mowa – nie zapomnij o sprzęcie do gotowania. Czego potrzebujesz do biwakowania? Przydadzą się:
- palnik z piezozapalnikiem + kartusz z gazem (na 1-2 osoby na kilka dni powinien wystarczyć 220-gramowy, ale dobrze dopytać w sklepie ze sprzętem turystycznym),
- 1-2 stalowe garnki / rondle,
- metalowa miska + widelec, nóż i łyżka,
- kubek (np. termiczny).
4. Ubrania
Potrzebujesz kilka kompletów do przebrania, to oczywiste. Musisz też być przygotowany na zmiany pogody, bo nawet latem bywa z tym różnie.
W zestawie minimum powinny znaleźć się:
- przeciwdeszczowa kurtka z kapturem – będzie też dobrą barierą chroniącą przed wiatrem,
- zapinana bluza polarowa,
- 2-3 koszulki z krótkim rękawem, najlepiej termoaktywne,
- 2 pary spodenek rowerowych (lub innych krótkich) + 1 para długich,
- kilka kompletów bielizny,
- sandały sportowe + pełne buty (i skarpetki),
- legginsy termoaktywne,
- japonki (przydatne np. podczas brania prysznica na kempingu),
- coś do spania.
Do tego potrzebujesz kilku istotnych akcesoriów, takich jak:
- chusta (do ochrony przed wiatrem / słońcem),
- okulary przeciwsłoneczne,
- rękawiczki rowerowe – długie godziny trzymania kierownicy mogą wywołać odciski!
Oczywiście niezbędny jest kask – noś go w trosce o własne bezpieczeństwo!
5. Elektronika
W naszych czasach bez niej ani rusz, ale ogranicz się do minimum. Dziś właściwie… wystarczy Ci smartfon. Będzie działał jako nawigacja, źródło dostępu do Internetu czy czytnik e-booków, a także aparat.
Dodatkowo przyda się również powerbank lub – jeszcze lepiej – ładowarka solarna. Zasili energią telefon nawet, gdy będziesz daleko od gniazdek. Przetestowane rozwiązanie!
W tej grupie nie sposób nie wymienić również latarki – czołówki. Jest przydatna podczas jazdy po zmroku lub w trudnych warunkach pogodowych, a także podczas nocnych postojów.
6. Namiot
To opcja – o ile podczas wyprawy rowerowej decydujesz się na nocleg na kempingu / polu namiotowym. Najlepsze są małe i lekkie namioty 1-2 osobowe. One nie obciążą za bardzo Twoich sakw, a jednocześnie zapewnią komfortowy nocleg. Do tego przyda się karimata (wygodniejsza, acz kosztowniejsza opcja – mata samopompująca) i oczywiście śpiwór (najlepiej typu „mumia”, o odpowiedniej termoizolacyjności. Latem najlepiej taki, który pozwala utrzymać ciepło w temperaturach do ok. 3-5 stopni powyżej zera).
7. Kosmetyczka
Oczywista oczywistość? Niby tak, ale w ferworze przygotowań coś może umknąć uwadze nawet najlepszym! Jak więc ją spakować? Zabierz tylko to, czego naprawdę potrzebujesz. Czyli co? Przydadzą się oczywiście szampon, pasta do zębów, żel pod prysznic (choć w wersji ekstremalnej i szamponem się umyjesz ?), szczoteczka i antyperspirant. Do tego koniecznie krem z filtrem – na rowerze bardzo łatwo się opalisz!
Na liście must-have znajdują się też: chusteczki higieniczne, chusteczki nawilżane, płyn do dezynfekcji rąk oraz PAPIER TOALETOWY (bardzo ważne!!).
8. Apteczka
Poza lekami, których potrzebujesz na co dzień, przydadzą się:
- środki przeciwbólowe,
- płyn do dezynfekcji ran,
- środki opatrunkowe – plastry i bandaże,
- maść na stłuczenia (przyda się też na obolałe mięśnie),
- środki na alergię,
- spray na komary + maść na ukąszenia,
- magnez – wesprze regenerację mięśni, które mogą być zmęczone długim pedałowaniem.
9. Akcesoria rowerowe
Na szlaku rowerowym może się stać wiele rzeczy. A przezorny zawsze ubezpieczony! Dlatego do sakw wrzuć również podstawowe narzędzia i akcesoria rowerowe. Nie powinno zabraknąć elementów takich jak:
- minimum jedna dętka + zestaw naprawczy do dętek (np. łatki + klej),
- pompka rowerowa,
- klucze do roweru + multitool,
- kilka trytytek,
- zapasowe oświetlenie (przód i tył) lub – jeśli masz pewność, że jest dobre – tylko dodatkowe baterie do niego.
Do tego warto mieć ze sobą blokadę rowerową – tak, abyś mógł pozostawić jednoślad bezpiecznie, gdy po drodze zechcesz coś zwiedzić lub zajrzeć do pobliskiej restauracji. Opcjonalnie przyda się też jedna zapasowa linka do hamulca/przerzutek.
Czy to koniec? Do tej listy dorzuciłabym jeszcze trochę lekkiego, suchego prowiantu typu kilka konserw itp. Jednak takie zapasy możesz zazwyczaj uzupełnić gdzieś po drodze.
Nie zapomnij też o dokumentach (najlepiej zabezpiecz je porządnym, strunowym woreczkiem foliowym, aby nie zamokły i nie zabrudziły się!), pieniądzach i… dobrym humorze 🙂 Teraz możesz wyruszać w drogę. Zobacz jak zabezpieczyć dokumenty i pieniądze w podróży.
Już widzisz się oczami wyobraźni na wakacyjnej wyprawie rowerowej? Wybierz się na nią wspólnie z GlobTroperem! Przygotowałam kilka ciekawych wypraw jednośladem 🙂 Kilka z nich znajdziesz tutaj: aktywne wyprawy rowerowe. A może zagranica? Już niebawem wyprawa na Bornholm!
A tymczasem sprawdź też 7 inspiracji na aktywny weekend w Polsce – a nuż znajdziesz pomysł, który wykorzystasz jeszcze zanim wskoczysz z nami na dwa kółka?